Modelowanie przyszłości - Vitaliy Gibert

Bestseller Vitaliya Giberta (w Rosji przez 9 miesięcy sprzedano ponad 100 000 egzemplarzy), laureata 11. edycji rosyjskiego teleturnieju „Bitwa ekstrasensów”, który wygrał go nieprawdopodobną ze statystycznego punktu widzenia 95 procentową ilością głosów telewidzów, co, jak twierdzi, sam wymodelował (wyobraź sobie polityka lub partię, która w normalnych wyborach wygrywa taką przewagą).

Prawa do książki, mimo że wydano ją w 2012 roku, sprzedano już do 15 krajów, nawet takich dla nas egzotycznych jak Korea.

Książka Vitaliya Giberta przeniesie Cię do czasów szczęśliwego dzieciństwa, do tych odczuć, kiedy bez lęku o przyszłość bujałeś się na huśtawce, z głową w chmurach przemierzałeś ukwiecone polany, robiłeś tylko to, co chciałeś, niczego nie musiałeś i wiedziałeś dokładnie, gdzie schowano przed Tobą słodycze.

Dorastając, zapominamy niestety o tych prostych zasadach prowadzenia beztroskiego życia, w którym wszystko układa się tak dobrze, jakby było zaczarowane. Przejmujemy wszystkie błędy świata dorosłych, razem z ich niepewnością, obawami, pseudo wartościami i... cierpieniem. Bo podobno takie właśnie jest dorosłe życie.

Nie trzeba zgłębiać wiedzy tajemnej na specjalnych kursach ani jeździć na kraj świata do oświeconych mistrzów duchowych w poszukiwaniu wiedzy, która przecież od dnia narodzin znajduje się w Twoim wnętrzu.

Jedyne, co musisz zrobić, to odkryć ją w sobie – naucz się dowierzać Boskiemu planowi, żyć, nie będąc zniewolonym strachem i świadomie wybierać tylko pożądane doświadczenia życiowe. Jest to klucz do zdrowia, szczęśliwych relacji z ludźmi, finansowej obfitości, a także sukcesów zawodowych..

„Książka „Modelowanie przyszłości” napisana jest w potoku bezwarunkowej miłości do Ciebie, a wszystko po to, byś uchwycił własne szczęście już w tej minucie życia i byś dostrzegł w nim początek spełnienia swych najgłębszych pragnień i najskrytszych marzeń.

Komentarz redaktora z wydawnictwa VES, które wydało książkę Giberta w Rosji:

Książka Vitaliya Giberta to wynik jego osobistej duchowej drogi, praktyki, którą traktuje teraz jako główną działalność w swoim życiu. Cała książka to w 100% jego osobiste doświadczenia. Do wiedzy Vitaliy doszedł nie dzięki książkom i naukom innych mistrzów duchowych. Wszystko wypróbowywał na sobie, dokonywał licznych eksperymentów, dzięki swoim zdolnościom ekstrasensorycznym i zarządzaniu rzeczywistością w sumie w wieku 24 lat doszedł do wniosków, do których inni ludzi dochodzą często na skutek długiej, żmudnej pracy i wielu życiowych doświadczeń.

Książka przeszła przez naprawdę minimalną, delikatną redakcję i zachowała wszystkie subtelności stylu autora i jego poczucie humoru, którego specyfika znana jest słuchaczom jego seminariów. To naprawdę bardzo żywa, barwna i inspirująca książka.

Przypomnij sobie, jaki byłeś jako dziecko. Całkiem małe dziecko. I to, jak stawiałeś pierwsze kroki. Czy od razu były pewne? Może początkowo często upadałeś, potem wstawałeś i znów upadałeś, wstawałeś i znów upadałeś? I tylko dzięki temu, że nie obawiałeś się upaść i zawsze wstawałeś, nauczyłeś się chodzić. Tak samo jest z Twoim życiem: nie bój się popełniać błędów. Właśnie dzięki nim znajdujemy inne, lepsze strategie życiowe. Tylko kosztem prób i błędów poznajesz rzeczywiste doświadczenie szczęśliwego i pełnego miłości życia!

Tak więc w ciężkich dla mnie chwilach nie udałem się do wróżek, jak wielu to czyni. Nie poszedłem do psychologa. Uświadomiłem sobie, że jedynie sam mogę sobie pomóc. Ustaliłem, że tak jak żyłem wcześniej, dłużej już żyć nie mogę, że robi mi się od tego niedobrze i przynosi mi to wyłącznie nieszczęścia. Zacząłem uczyć się na kursach psychologicznych i w szkołach magii.

Opisywano mi tam przy pomocy różnych słów, jak zbudowany jest świat, mówiono o nadprzyrodzonych zdolnościach i materializacji myśli, uczono, jak najlepiej powinienem żyć. Ale to wszystko przynosiło mi jedynie tymczasową ulgę. Mój umysł zaczął się gubić wśród idei tych szkół.

Zaczęły się nowe problemy. Nie rozumiałem w sumie, gdzie jest Bóg, dlaczego w każdej religii i w każdej nauce jest on inny. Zacząłem dużo eksperymentować. Moje eksperymenty były przede wszystkim związane z moim życiem, tym, jak żyję. Próbowałem, a jeśli coś się nie udawało, rzeczywistość natychmiast wymierzała mi karę. Rozumiałem, że robię coś nie tak i była to dla mnie łączność z podświadomością za pośrednictwem rzeczywistości. Rozumiałem, że robię coś nie tak i zaczynałem coś poprawiać, znów eksperymentować.

Poznałem wówczas wiele technik dotyczących materializacji myśli i zrozumiałem, że wszystkie one działają. Inna sprawa, że wszystkie te techniki podobne były do starej zużytej syrenki. Owszem, samochód jedzie, jest śmierdzący, stary, rozwala się, nie rozwija prędkości, ale tak czy inaczej przywozi Cię do celu, do punktu przeznaczenia, do którego zmierzałeś. Kosztem prób i błędów – nie wszystko od razu się udawało – wciąż eksperymentowałem. Wciąż się myliłem, lecz wciąż od nowa próbowałem, jestem bowiem bardzo uparty. Znów się nie udawało, a ja znów próbowałem.

Eksperymentowałem, bo chciałem uczynić swe życie lepszym. Dzięki temu wypracowałem pięć zasad. Owych pięć zasad porównam do „ferrari”. Bez jednej z tych zasad owo „ferrari” nie pojedzie, ponieważ zawiodą stare, zmurszałe koła ze sflaczałą gumą albo benzyna będzie niewłaściwa i przez to auto w ogóle nie pojedzie, zgaśnie lub też będzie zardzewiałe i kompletnie zużyte.

W sumie wszystkie pięć zasad to „ferrari” – drogie, piękne, szybkie i skuteczne. Jedziesz w nim i rozkoszujesz się nie tylko celem podróży, lecz przede wszystkim samym procesem jazdy. Jest prędkość, to znaczy bardzo szybko, bardzo skutecznie docierasz do punktu przeznaczenia, rozkoszując się przy tym chwilą obecną. Za każdym razem, kiedy siadasz za kierownicą tego „ferrari”, rozkoszujesz się przede wszystkim procesem, który doprowadzi Cię do ostatecznego celu.

Виталий Гиберт- 5 правил моделирования будущего