Rola Guru w inicjacji jogicznej ⮕ przewodnik ku wyższym poziomom świadomości



(...) Hathajoginowie są zdania, że dla przeciętnego człowieka, który tylko w bardzo niewielkim stopniu zdolny jest zapanować nad swoim umysłem, praktykowanie radźajogi jest po prostu niemożliwe. Mantrajoga oraz praktyki medytacyjne, o ile będą wykonywane prawidłowo, mogą prowadzić do doskonalenia radźajogi; lecz metody te również wymagają pewnych zdolności koncentracyjnych umysłu – zdolności niedostępnych możliwościom przeciętnego człowieka. W tej sytuacji hathajoga, polegająca na zastosowaniu pewnych sposobów mechanicznych o charakterze fizycznym, jest jedyną formą naukowej jogi, która może być w tych warunkach skuteczna. Nie wymaga ona bowiem od ucznia posiadania takiej siły umysłu, jaka w mniejszym lub większym stopniu niezbędna jest we wszystkich innych rodzajach jogi.


Powiedzieliśmy już wcześniej, że istotą hathajogi jest opanowanie vāyu, czyli prany. W Indiach przyjmuje się powszechnie, iż bindu (esencja ciała ludzkiego w postaci vīrya, czyli śukra, czyli męskiego nasienia), vāyu (organiczne prądy energii życiowej, prany) oraz manas (umysł, czyli principium myślenia) są ściśle ze sobą powiązane; dzięki temu jeśli opanuje się jedno z nich, wtedy można też łatwo utrzymywać pod kontrolą dwa pozostałe. Mając już osiągnięte dzięki skutecznej praktyce brahmaćarji panowanie nad nasieniem, hathajoginowie skupiają się następnie na opanowaniu prany, będącym przygotowaniem lub raczej środkiem, prowadzącym do unieruchomienia umysłu, które to unieruchomienie (uspokojenie, uciszenie, opanowanie) jest ostatecznym celem wszystkich ich dążeń i wysiłków. Przy czym dla ułatwienia opanowania prany, czyli pranajamy, zalecają jeszcze stosowanie kilku dodatkowych praktyk, takich jak: 1) āsana, 2) mudrā, i 3) nādānusandhāna[19]. Stałe praktykowanie asany jest wielką pomocą w pielęgnowaniu lekkości, zdrowia i stabilności ciała. Raz osiągnięte, cechy te w sposób naturalny oddziałują na umysł.


Praktykowanie mudr ma na celu podniesienie uśpionej kuṇḍalinī śakti, bez której aktywnego przewodnictwa nie jest możliwe żadne duchowe osiągnięcie. Wreszcie praktyka polegająca na wsłuchiwaniu się w dźwięk wewnętrzny (nāda) oddziałuje bezpośrednio na umysł i zmierza do uspokojenia jego naturalnej ruchliwości. Gdy tylko umysł zostanie unieruchomiony i prana zatrzymana w brahmarandrze [brahmarandhra], wtedy objawia się olśniewająca chwała Błogosławionego Stanu, określanego technicznymi terminami laya, manonmanī lub sahajāvasthā. Jest to stan intensywnego Szczęścia/Rozkoszy.


Zauważmy, że wszystkie wymienione wyżej praktyki są ze sobą wzajemnie połączone. Prawidłowo rozpocząć praktykę nada-anusandhany można dopiero wtedy, kiedy stanie się słyszalny dźwięk wewnętrzny, będący w pewnym sensie stałym prądem, biegnącym  poprzez serce świadomej Natury. A dźwięk ten staje się słyszalny naturalną koleją rzeczy, gdy tylko vāyu wejdzie do suṣumnā-nāḍī i z jej licznych odgałęzień zostaną usunięte zanieczyszczenia, nagromadzone tam przez całe wieki. Kiedy nadi są oczyszczone, wtedy dźwięk anahata [anāhata-nāda, dźwięk nieuderzony] staje się natychmiast słyszalny. Ale dla osiągnięcia tego oczyszczenia nadi wymagane jest praktykowanie asany i mudry. Z drugiej zaś strony, wydoskonalenie asany nie jest możliwe, dopóki nie zostaną usunięte wszystkie subtelne czynniki, przeszkadzające w osiągnięciu stabilności ciała. Obudzenie kundalini, będące bezpośrednim celem praktykowania mudr, a zarazem także celem licznych innych praktyk – jest w rzeczywistości związane z większym bądź mniejszym powodzeniem w wydoskonaleniu asany. Tak naprawdę wszystkie te mechaniczne środki mają spełnić jeden cel – uwolnić i uruchomić działanie Boskiej Mocy, spoczywającej w uśpieniu we wnętrzu człowieka pod grubym pokładem materii oraz oczyścić ścieżkę, którą owa Boska Moc będzie się poruszać. Ścieżka ta jest teraz zablokowana.

.




Historia zna jednak liczne przypadki osób, które osiągnęły bezpośrednie poznanie bez praktykowania jogi. Aby nie być gołosłownym powiemy, iż byli wśród nich m.in. Jaigīṣavya, Asita, Janaka, Tulādhāra, Dharmavyādha, Pailavaka, Maitreyī, Sulabhā, Śārṅgī i Śāṇḍili. Powiada się jednak, że i w tych przypadkach zakłada się, iż praktykowali oni jogę w poprzednim wcieleniu. Siddhowie twierdzą, iż człowiek, który osiągnął poznanie, lecz nie osiągnął siddhi [mocy jogicznych] będzie jeszcze musiał przebywać jakiś czas w uświecającej obecności siddhy i dzięki jego łasce zostanie wtajemniczony w sekrety jogi. Dla osiągnięcia mokszy jest to absolutnie niezbędne

 

(...) Nathowie podkreślają z naciskiem, iż jeśli mamy osiągnąć Absolut, to musimy odnaleźć drogę centralną i trzymać się jej. Prowadzi ona wprost do Absolutu i wpływa doń jak rzeka wpływa do oceanu. Wszystkie inne drogi są błędne i prowadzą do rozmaitych poziomów egzystencji materialnej, gdyż zawierają osady gęstej materii. Gdy tylko rozbieżne prądy fizycznego manasu – czyli aktywności zmysłów i fizycznego waju, to znaczy aktywność prany – principium życia – zostaje doprowadzona do pewnego stopnia intensywności, wtedy zaczyna rozbłyskiwać jasne światło, będące przejawieniem skupionych mocy [śakti] duszy.


To przejawienie się śakti jest przebudzeniem kundalini oraz jej częściowym uwolnieniem z objęć zaciemniającej materii. Uwolniona w ten sposób, choćby tylko częściowo, śakti, spontanicznie wznosi się w górę i znika w nieskończoności Absolutu. Owo zniknięcie nie oznacza anihilacji; oznacza po prostu absorpcję i zjednoczenie. Absolut, pojmowany jako śakti, jest zaktualizowaną nieskończonością śakti. Niezależnie czy przejawiona, czy też nie, śakti jest jednością; Brahman to nic innego, jak tylko wiecznie przejawiona śakti, która jako taka jest po prostu synonimem Śiwy. Jest ona wolna od działania oraz wolna od najmniejszego choćby skalania materią. Lecz prawdą jest również i to, że pewna cząstka śakti została wchłonięta przez materię i wydaje się jakby pod jej wpływem utraciła swoją tożsamość.


Nathowie twierdzą, że jedynie sad-guru, nauczyciel duchowy, który w istocie nie jest niczym innym jak wykonującym swą pracę Śiwą – że on jedynie zdolny jest pobudzić ledwie tlącą się śakti ucznia. Tak naprawdę nie ma różnicy pomiędzy Śiwą i śakti.



źródło: fragment artykułu -Filozofia nathów

www.bibliotekajogi3.pl


Iyengar: The Man, Yoga, and the Student's Journey – Official Trailer


Fragmenty utworu opublikowano na prawach cytatu, pastiszu oraz do celów edukacyjnych. Wszystkie prawa należą do Wszechświata oraz do kreatora zdarzeń. Opublikowane fragmenty służą jedynie zapoznaniu czytelnika z treścią książki, której fizycznie w internecie nie może przejrzeć - tak jak to ma miejsce w ksiegarniach. Umożliwiamy jedynie dokonanie świadomych zakupów w internecie, pozwalajac zapoznać sie gruntownie z kupowanym produktem, aby uniknąć późniejszych rozczarowań.