Ziemia na której żyję
To jest kierunek, nie cel
Egzystencjalna podróż w kierunku odkrywania prawdy o sobie oraz współczesnym świecie, w którym lodówka, pralka, smartfon, samochód czy dom jest takim samym towarem konsumpcyjnym jak Twoje ciało!
Plan stworzenia nowego człowieka odpornego na głupotę ludzką i jego liczne obsesje oraz urojenia nie specjalnie się udał. W planie tym miała pomóc Muzyka, która pomimo upływu lat nie zestarzała się i wciąż pozostaje ostatnim bastionem w którym możesz się nadal schronić i przetrwać!
.
Cel jest narzucany przez umysł; kierunek to nagroda za życie pełnią
Kierunek jest czymś żywym, powiązanym z chwilą. Nie jest mu znana przyszłość ani przeszłość, on drży i pulsuje tu i teraz. Jego drżenie tworzy kolejną chwilę. Nie dzieje się to z udziałem twoich decyzji – lecz dzięki temu, że żyjesz chwilą, uwielbiasz ją całym sobą. W ten sposób doprowadzasz do powstania kolejnej chwili. Kierunek istnieje, ale nie ty go wyznaczasz – on powstaje spontanicznie.
Smutna konkluzja oceny kondycji ludzkiej sprowadzonej do poziomu wyłącznie towaru, którym się handluje i na którym w sposób bezwzględny pomnaża się kapitał. Wielkie hasła o człowieczeństwie pozostają zwykła dziecinną reklamą w strefie ekskluzywnych produktów przynoszących łatwy zysk.